Bierki, jak informuje autor, są częścią
cyklu Kronik nierówności. Poruszają
przede wszystkim problem dorastania nastoletniego geja. Ale nie tylko. To
powieść wielowątkowa, wielopłaszczyznowa.
Historia
osadzona jest wokół jednego z warszawskich liceów. Bohaterami są zatem
uczniowie, nauczyciele i rodzice. Na pierwszy plan wysuwa się historia ucznia
pierwszej klasy Pawła Sieniawskiego, który jest gejem, ma trudną sytuację domową i początkowo jest zauroczony wuefistą. Wokół niego koncentruje się
jeszcze postać Aśki, jego przyjaciółki oraz osoba Piołuna. Ważną bohaterką jest
również Wekiera, nauczycielka historii i postrach szkoły. Okazuje się, że jej
zachowanie jest podyktowane przeszłością odkrywaną przez autora powoli – czyli
tak jak lubię. Wokół Wekiery krąży Krzysztof, anglista przebywający na
zwolnieniu lekarskim. Okazuje się, że znają się nie tylko z pracy… Bohaterowie grają w
życiowe bierki, nierozważne decyzje, nieostrożne ruchy doprowadzają do naruszenia
całej konstrukcji życiowej.
Mimo że głównym
tematem jest homoseksualizm Pawła, to ta powieść nie koncentruje się jedynie na
jego przeżyciach. Autor porusza problem rodzicielstwa, miłości, wpływu przeszłości
na teraźniejszość, przyjaźni, stereotypów, etykietek. Szczygielski pisze również wprost o seksie –
homoseksualistów, ale i heteroseksualnych. Ale nie ma w tym przesady, nie budzi
to niesmaku. A to sztuka.
Mimo że historie
w Bierkach są budowane na dramatach i
tragediach bohaterów, to nie brakuje tu sytuacji komicznych, kreślonych przez
Szczygielskiego z poczuciem humoru.
Powieść czyta
się dobrze dzięki rewelacyjnie prowadzonej narracji (z perspektywy dwóch
bohaterów: Pawła i Wekiery), a język postaci został idealnie dopasowany do ich charakteru.
Bierki rozłożyły moje emocje na łopatki.
Wzbudziły refleksje na różne tematy.
Kupując i nie
wiedząc, co w środku zastanę, zostałam sympatycznie zagadnięta przez
sprzedawczynię. Zachwycając się Bierkami,
namawiała, bym koniecznie sięgnęła po Berka.
Cóż, chyba wybiorę się niebawem do księgarni. Dobrze, że niedługo mikołajki…
Marcin Szczygielski, Bierki,
Instytut Wydawniczy Latarnik, Warszawa 2011.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz