Ważne informacje i terminy



25 października 2015

Tożsamość i inne kłopoty

Poczucie tożsamości jest niezwykle ważne dla każdego człowieka. To coś, co nas odróżnia od jednych, ale i jednocześnie upodabnia  do drugich. Nawet częściowa utrata tożsamości może okazać się w życiu dziurą, ktorej nie da się niczym zatuszować. A co zrobić, gdy człowiek nagle dowiaduje się, że nie jest spokrewniony z rodziną, a biologicznego ojca poszukuje policja? Z tym problemem mierzy się Jonathan, bohater powieści Susan Elliot Wright.

Jonathan jest mężczyzną po czterdziestce, mężem, nauczycielem, wkrótce zostanie ojcem. Ma skomplikowane relacje z ojcem i z matką. Po śmierci ojca daje się ponieść emocjom w szkole i dochodzi do incydentu. Uczeń wykorzystuje sytuację i oskarża nauczyciela o pobicie. Jonathan trafia na policję, a w wyniku pobrania od niego próbek DNA, okazuje się, że ojciec kilkadziesiąt lat temu dopuścił się poważnych przestępstw. W rozmowie z matką bohater dowiaduje się, że został adoptowany. Staje przed trudnym wyborem - szukać biologicznej matki, czy żyć dalej w niewiedzy.

Przemilczenia dotykają problemu adopcji i tożsamości. Bohater nie wie, kim jest. To że dowiaduje się o adopcji, wpływa nie tylko na jego relacje z adopcyjną matką (Jonathan ostatecznie wkracza na drogę wyjaśnienia i oczyszczenia), ale i odbija się to na jego związku. Ponadto odnajduje w sobie potrzebę zmiany zawodu. Fakt, że bohater wkrótce zostanie ojcem, zaczyna mu ciążyć jeszcze bardziej. Co jeśli okaże się, że odziedziczył złe geny i nie sprosta roli ojca? Czy można powielić błędy i występki biologicznych rodziców? Z próbą odpowiedzi na te pytania Jonathan postanawia się zmierzyć.

W powieści pojawia się również tajemnicza Maggie i jej tragiczna historia sprzed około czterdziestu lat. Ta postać, jej sytuacja prowokują do zadania pytań o to, co można wybaczyć zrozpaczonej matce? Jak pomóc samotnej dziewczynie po przejściach? Czy ostatecznie z wszelkimi trudnymi sytuacjami człowiek tak naprawdę ma mierzyć się samotnie?

Przemilczenia nie są powieścią skomplikowaną, ale z pewnością nie należą też do schematycznych powieścideł. Drażnić nieco może zmierzanie autorki ku cukierkowemu zakończeniu, ale być może to jedynie przekonanie, że w życiu każdego powinna być zachowana równowaga między dobrem a złem. Powieść, która wciąga i zmusza do refleksji.

Susan Elliot Wright, Przemilczenia, przeł. M. Kołczańska, wyd. W.A.B., Warszawa 2015.