Drodzy Uczniowie!
Bardzo dziękuję za Wasze limeryki. Poradziliście sobie z zadaniem doskonale. Poniżej przedstawiam wybrane utwory.
Na sławnym molo w Sopocie,
siedzieli trzej chłopcy w namiocie.
Molo się zawaliło,
a trzech chłopców - utopiło.
Zginęli po krótkim locie.
Julia, II B
Istniała bardzo duża, smaczna cukinia,
w miejscu na świecie o nazwie Gdynia.
Na jej widok dziecko zgłodniało,
a później trochę posmakowało,
ale zjadła ją Marynia.
Agata, II B
Pewnej niedzieli, nie całkiem dla hecy,
Agnieszka G-ka naciągała plecy.
Oddychać przestała,
ręce wyprostowała.
I spadła.
Agnieszka, II B
Pewien człek żyjący w spokojnym portowym mieście,
zobaczył chyba plakatów wyborczych ze dwieście.
Chodził po Gdyni szukając odpowiedzi,
aż domyślił się kto za tym czynem siedzi.
Powiedział i ugrzązł w niezłym cieście.
Maciek, II B
Pewna Julia z Sopotu, co do SAG-u uczęszczała,
jedenastego listopada z rodzinką świętowała
w zoo Gdańskim, w dolinie lasów oliwskich.
Podziwiając człowieczeństwo stworzeń nieludzkich
i zastanawiając się, czemu Polska cierpiała.
Julka, II B
Pewien młody mężczyzna z Sopotu,
narobił sobie mnóstwo kłopotów.
Poszedł na grzyby do sądu
Poszedł na grzyby do sądu
i przestraszył się wielbłądów.
Potem uciekł stamtąd do wodolotu.
Zuzia, II B
Pewna miła sopocianka,
duże dziury z płotu jadła.
Przyszedł Franek pewien kot,
zjedli razem cały płot.
Sopocianka zjadła Franka.
Ola, I A
Do następnego zadania twórczego!