Ważne informacje i terminy



24 września 2013

Nowe nabytki


Jak już Was poinformowano od niedawna blog polskowienie zyskał nowych blogerów z sopockiej szkoły. Jesteśmy co prawda nowicjuszami w tej dziedzinie, ale będziemy się starać z całych naszych dziennikarskich sił, aby to co wrzucamy na bloga Was zainteresowało. O czym będziemy pisać? No cóż. Przede wszystkim będziemy chcieli pokazać dorosłym czytelnikom, że warto zaufać młodzieży i bez obaw powierzyć im przyszłe pokolenia (jakby to poważnie nie brzmiało ;) ). Na pewno będziemy kreatywni. Na razie blog nie jest jeszcze w pełni gotowy - zatem cierpliwościBędziemy pisać artykuły na różne tematy. Co tydzień postaramy się je zmieniać. Na naszym blogu zawita dużo humoru, ale i kilka poważnych tematów. Mamy nadzieję, że nasze zadanie się powiedzie. ‘’Misja rozpoczęta! Czas wziąć się do pracy!’’. 
Pozdrawiamy, 
Julka, Marysia, Karolina, Aga, Zuzia, Dominik (Anonymus), Kuba :D

10 września 2013

Początki nowego


Jest wrzesień, który mnie kojarzy się z początkiem. Obietnicami i postanowieniami. To czas poznawania - nowych uczniów, których tu witam. :) 
Dotychczas przez okres dwóch lat polskowienie było miejscem, na którym umieszczałam recenzje przeczytanych książek. Dziś nieco się to zmieni. Do współtworzenia tej przestrzeni zapraszam uczniów z sopockiej szkoły. Tych, którzy mają smykałkę do pisania (i przyjdą na kółko dziennikarskie) oraz tych, którzy będą chcieli czasem się czymś podzielić. Mam nadzieję, że będzie to dla nas wszystkich ciekawe doświadczenie i przygoda. 



Obiecałam moim pierwszoklasistom, że umieszczę tu listę lektur dodatkowych do zeszytu lektur. To książki, do których mam sentyment lub uważam, że dobrze by było poznać. Ale znajdą się wśród nich i te, które Wy, uczniowie, uznacie za atrakcyjne. Bo w czytaniu właśnie o to chodzi - by czerpać z tego przyjemność. 

Lista lektur dodatkowych:
1.                 Jan Parandowski, Mitologia, rozdział Bohaterowie
2.                 Dorota Terakowska, Córka czarownic
3.                 Krystyna Siesicka, Beethoven i dżinsy
4.                  Paulo Coelho, Weronika postanawia umrzeć
5.                  Alice Kuipers, Życie na drzwiach lodówki
6.                  Joanna Chmielewska, Lesio
7.                  Carlos Ruiz Zafon, Książę mgły
8.                  Małgorzata Wach, Każdy ma swoje Kilimandżaro
9.                  Roma Ligocka, Dziewczynka w czerwonym płaszczyku
10.              Terry Spencer Hesser, Całując klamki
11.              Joanna Fabicka, Szalone życie Rudolfa
12.              A. Sapkowski, wybrany utwór z sagi o Wiedźminie
13.              J. R. R. Tolkien, Władca pierścieni
14.              Ch. Dickens, Oliver Twist
15.              Marissa Meyer, Saga księżycowa. Cinder
16.              Andrzej Żak, Władca czasu – Wędrówka
17.              Marcin Szczygielski, Czarny młyn
18.              Jose Mauro de Vasconcelos, Moje drzewko pomarańczowe


Do zobaczenia i do następnego wpisu! :) 

1 września 2013

Magnolia - stacja dla rozbitków

Niektórzy, gdy pragną zmian lub chcą naprawić fragment swojej duszy, wyruszają w podróż. Dokądś. Donikąd. Niektórzy. Ja. On, bohater Magnolii Grażyny Jeromin – Gałuszki.

Filip Skalski miał wszystko. Pracę, którą właściwie lubił. Żonę, która na niego czekała. Piękne mieszkanie. Najpierw stracił pracę, chwilę później żonę, a po przebytym zawale postanowił sprzedać mieszkanie i wyjechać. Dokąd? Nie wiedział. I w ten sposób dotarł do bieszczadzkiej wsi. A zatrzymując się przy stacji kolejowej poznał człowieka, od którego kupił pensjonat o wdzięcznej nazwie Magnolia.
Nagły zakup jest oczywiście początkiem historii Filipa, czterech kobiet, nastolatki i kilku innych osób. To również początek podróży, której celem jest zrozumieć siebie i życie, odnaleźć szczęście.

Magnolia okazuje się być w powieści przestrzenią, w której można się schronić. To miejsce, w którym można grać kogoś innego do czasu, aż będzie się gotowym stawić czoła problemom. Magnolia to miejsce, w którym możliwe jest odnaleźć bliskich, nie bacząc na brak pokrewieństwa. To w końcu tu spotykają się niezwykłe kobiety. Czesia, Olga, Marlena, Doris. Wszystkie mają swoje tajemnice, którymi z czasem dzielą się z pozostałymi bohaterami powieści. Każda dba o pozostałe towarzyszki codziennego bieszczadzkiego życia. Wszystkie roztaczają opiekę nad Filipem. Mija chwila i zaczynają tworzyć niebanalną rodzinę.

Autorka wykreowała kobiece postaci jako silne i nietuzinkowe. I to w nich tkwi siła powieści. Każda radzi sobie z życiowymi trudnościami na swój sposób, każda ceni samotność, ale i wszystkie potrzebują bliskości oraz pomocy pozostałych. Świadomie i nieświadomie też wpływają na życie Filipa, który początkowo zirytowany „babskim” towarzystwem z czasem zaczyna je doceniać.
Tajemnicą owiana jest również postać Maćka, któremu Skalski opowiada o swoim życiu w Magnolii. To kim jest ten dziwny mężczyzna autorka zdradza czytelnikowi pod koniec powieści. Dla mnie (podejrzewającej rozwiązanie dużo wcześniej) nie było to zaskoczeniem. Same spotkania Maćka i Filipa na stacji jawią się jakby z pogranicza jawy i snu. I ta konwencja dodaje uroku lekturze powieści.

Ostatecznie to nie sposobem narracji czy samymi historiami czytelnik zachwyci się podczas spotkania z Magnolią. Kreacje bohaterów, konwencja spotkania na stacji i przestrzeń pensjonatu jako oazy dla rozbitków są elementami dodającymi blasku. Sprawiają, że pewne fragmenty odciskają się na dłużej na czytelniczej duszy. Dzięki temu pytania o samotność, szczęście, oblicza miłości nie są wyświechtane, a skłaniają do zastanowienia się. Nad życiem.

Grażyna Jeromin – Gałuszka, Magnolia, wyd. Prószyński i S-ka, Warszawa 2013.